Fot. KęKę - Pamięć Zostaje (audio) W utworze Safari sam przestrzegał, żeby nie tęsknić za starym KęKę. I choć pod względem życiowym miał pewnie rację, to scenie brakuje dziś tego swojskiego, miastowego gawędziarza, którego poznaliśmy dekadę temu na Takich Rzeczach. Podwójna platyna za Siarę; potrójna za Nowe Rzeczy Nie mam problemu z nicnierobieniem jak nic nie muszę , oddaję się temu z zupełną swobodąi czcią, bywa , że nawet bez mycia i upycham nogą manele w szafę, lub przykrywam kocem, hrehrehre. W końcu zawsze po niemuszeniu następuje jakies muszenie. Co do praktyk w szkole – nie przykładałem się do nich zbytnio, ale dawałem sobie radę. Jeśli chodzi o samo przekazywanie wiedzy uczniom, to nie miałbym problemu jako nauczyciel, ale mógłbym mieć problem z formalnościami i nerwami, więc to nie była robota dla mnie. Podziwiam nauczycieli; to ciężki kawałek chleba. Nic Już Nie Muszę. Producer – Kubi Producent. Producer – Kubi Producent. 10: Fala. KęKę - Nie mogło się udać prod. Uraz. 3:48; Lists Add to List. Add Tekst piosenki Bardzo długi list. [Zwrotka 1] Sprzątaj chatę i się trochę ogarnij. Może być biednie, ale schludnie, bądź pomocny dla matki. Wyrobisz sobie wtedy nawyk, się przyda na przyszłość. Jak poznasz babe, która lubi mieć czysto. Nie piedrol, że już nie poznasz. Raz wam nie wyszło, to się ziomek chyba nie poddasz. Tego samego roku, 10 września pojawił się utwór z raperem KęKę pt. „Nic już nie muszę". 10 lutego 2017 miała miejsce premiera wspólnej płyty rapera i producenta pt. Aby śmierć miała znaczenie , na której Kubi odpowiada za całą ścieżkę muzyczną [3] . Nauczyli nas jak się nie zgadzać, ja wiem swoje i mi możesz gadać. Dzisiaj sam już nie wiem czy to dobra rada. Umiem słuchać i ustąpić, gdy warto. Choć podwórko tak nie uczy za bardzo (elo, yo) Zobacz ile dzisiaj mamy, nie mieliśmy nic. Uczą tyle bzdurnych rzeczy, a nie jak masz żyć. Czasem nie wiem co dalej. Kękę - Nic już nie muszę prod. Kubi Producent by JackDanielsPolska published on 2016-09-11T19:12:04Z. KęKę - Samson Prod.PSR by Luzer published on 2018-06-20T21 Tekst piosenki. [Zwrotka 1] Najpierw cię każdy kocha, potem cię każdy hejci. Oni chcą byś pikował, wkurwia ich, że tak lecisz. Dawaj po swoje jak taran, pieprzyć wyboje, nie stawaj. Na drodze prosto wyprzedzam, nie gadam. Odpalam furę, ich mijam na pasach. Płynie mi strumień, im nie chcę nakapać (sorry) Nie, że nędza, choć za dobrze nie było. Miałem na kieliszek chleba, lecz już brakło na kino. Taka niższa klasa, niższa jak pół kraju. Mówią na to próg ubóstwa, tutaj ludzie se radzą. [Refren] Chociaż to nie miało prawa się udać. Teraz proszę, lecę sobie dyry, dyry daj. Wciąż pamiętam, jak nie chcieli mnie słuchać. Tpfl9m. Tekst piosenki: 1. Budzę się w pustym pokoju w hotelu Słońce zakryły rolety, boli mnie głowa i serce mi pęka Śniły się niedobre rzeczy Łapię telefon, łapy się trzęsą, dzwonię zapytam jak leci Nikt nie odbiera ja w głowie tragedia Tęsknię do ciebie i tęsknię do dzieci Czytam refleksje na dzisiaj, mówię modlitwę o pogodę ducha Biorę tabletkę, łapczywie przepijam Czekam aż zacznie się wreszcie rozpuszczać Ostatnio już chyba nie działa Muszę zapisać się znów do lekarza Ciekawe co powie psychiatra? Zimny prysznic nie pomaga mi Muszę poszukać znów w sobie sił Ciężko wstać jak się nie chce nic O wszystko trzeba się ze sobą bić Najprostsze rzeczy są ciężkie Gdzie ja podziałem tę całą energię Jeszcze niedawno tu było jej więcej Pompek to nawet nie robię, chyba się znowu położę Śniadanie spokojnie też mogę odpuścić Z resztą, tu mają niedobre Zapadam się w łóżko i tracę kontrolę Tak chyba się leży na chmurze Czuję, że spadam, a potem unoszę Jestem znów mały i nic już nie muszę Ref. La la la la la la la la la la la la Śpiewam sobie La la la la la la la la la la la la Nic już nie muszę La la la la la la la la la la la la Nic już nie robię La la la la la la la la la la la la 2. Nie wiem czy skończę tę płytę Z tygodnia na tydzień jest trudniej Szperam głęboko tak w swoim umyśle Się boję, że stamtąd nie wrócę Słowa mnie niosą przez życie Sprawiają, że dzieje się znowu Liczę, że parę chwil jakoś ominę Spokojnie znów trafię do domu Do młodych lat Gdy nie musiałem tak myśleć Do młodych lat Do problemów kto biegnie po piłkę Do młodych lat Do gofrów i wody z syfonu Do młodych lat Gdy mama wiedziała jak pomóc Teraz samotnie w sterylnym pokoju Gdzie wszystko jest tak obojętne Liczę oddechy i patrzę przed siebie Myślę - kiedy to wszystko odejdzie? Jedyne co teraz przychodzi do głowy Żeby tak bardzo się nie bać Siedzę na łóżku już prawie skulony Zamykam oczy i zaczynam śpiewać: Ref. La la la la la la la la la la la la Śpiewam sobie La la la la la la la la la la la la Nic już nie muszę La la la la la la la la la la la la Nic już nie robię La la la la la la la la la la la la Outro Robię co mogę by poradzić sobie Nie jestem gotowy by przebyć tę drogę Siedzę samotnie w pokoju i myślę Może niepokój z melodią odpłynie Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu Home Książki Biografia, autobiografia, pamiętnik Już nic nie muszę Lektura nie tylko dla wielbicieli mistrzowskiego pióra wspaniałej damy naszej kultury! Stefania Grodzieńska ukazuje się w tej książce w pełni swojego wszechstronnego utalentowania - jako felietonistka, pisarka, autorka tekstów kabaretowych. I odkrywa kulisy niezwykle ciekawej drogi życia, pokazując siebie w wielu odsłonach - w rolach żony Jerzego Jurandota, aktorki, tancerki, spikerki, konferansjerki i doskonałego satyryka. Domyślam się dlaczego wydawca zwrócił się do mnie z prośbą o napisanie autobiografii. Nie wierzy, że potrafię napisać coś inaczej niż w pierwszej osobie liczby pojedynczej. I ma rację. Wszystko, co w życiu napisałam, jest o mnie, tyle, że albo w jawnej, albo w zakamuflowanej formie. - od autorki. Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Książki autora Podobne książki Oceny Średnia ocen 7,5 / 10 167 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści Nie Mamy Nic Nie Mamy Nic Nic, prócz szczerych chęci Chcemy żyć, a nie jeść mirabelki Władza kłamie na wielką skalę Są tak potężni, my mamy rację! Nie Mamy Nic prócz szczerych chęci Chcemy żyć, a nie jeść mirabelki Władza kradnie na wielką skalę Są tak bezwzględni, my mamy rację! Budują nowe drogi z Unii, tyle że donikąd Miasta pustoszeją z ludzi, dwie dekady – znikną Dzieci się nie rodzą, chyba ze zagranicą Młodzi nie widzą szansy, linie lotnicze kwitną Się nie dziwię, że chcesz żyć przyzwoicie Doją korporacje, ktoś z każdej strony strzyże Jak się czujesz ziomek, powiedz jak z tym żyjesz? Się buntujesz ziomek – czy tylko ja to widzę? Elita się nie zmienia za to zmienia rezydencje Przekręt na przekręcie, z kadencji na kadencję Nie nasze banki z komuną w komitywie Podwójne ma znaczenie że są pod czerwonym szyldem (Rok), Leszek Miler demokrata (Rok), Balcerowicz znowu wraca (Rok), już od dawna jest nieśmiesznie (Rok?), wolne media nie! zależne Nie Mamy Nic prócz szczerych chęci Chcemy żyć, a nie jeść mirabelki Władza kradnie na wielką skalę Są tak bezwzględni, my mamy rację! Nie Mamy Nic prócz szczerych chęci Chcemy żyć, a nie jeść mirabelki Władza kradnie na wielką skalę Są tak bezwzględni, my mamy rację! Po co w to wchodzisz Kęki Przecież teraz żyjesz dobrze? 30 lat nie żyłem, myślisz ze zapomnę Niektórzy z branży neutralni – duży pieniądz kusi Jak wszyscy stąd wyjadą, komu będziesz pchał te ciuchy? Dziesiątkują młodych, jest nas mało, mało Syn jak mi podrośnie będzie chciał na zachód (zostań!) Mam o czym myśleć, chcę szerzej widzieć Choć moje życie to tylko jedno życie Chcę czuć co potem Gdzie mój ślad na bożym świecie Chce wypchać portfel, chociaż głównie nie dla siebie Czasem nie daje rady, chciałbym wszystko rzucić Uciec gdzieś w Bieszczady, upłakać się i upić Lecz wstaje, piszę dalej, rzucam zwroty w eter Bo wam to obiecałem dwie płyty wcześniej I będę o tym gadał, chociaż nic nie zmienię Tato nie chował głupca, mamo – dla ciebie! Nie Mamy Nic prócz szczerych chęci Chcemy żyć, a nie jeść mirabelki Władza kłamie na wielką skalę Są tak potężni, my mamy rację! Nie Mamy Nic prócz szczerych chęci Chcemy żyć, a nie jeść mirabelki Władza kradnie na wielką skalę Są tak bezwzględni, my mamy rację! /2x