Jeszcze sam się uczę siebieŻyję tak, jak umiem żyć do utraty tchuRaz mi gorzej z tym, raz lepiej.Rzucam się w zdarzeń rwący nurtjak w ucieczce- jak w p
Kuba Badach i Andrzej Lempart – „Rysunek na szkle”. 05.09.2021, 02:47. Kuba Badach i Andrzej Lempart rozpoczęli wyjątkowy opolski koncert poświęcony Krzysztofowi Krawczykowi wspólnym wykonaniem jednego z największych hitów zmarłego artysty. Wyjątkowe wprowadzenie do wieczora pełnego wzruszeń Udostępnij na Facebooku
tekst i muzyka rysunek marek głogowski, Tekst - Płomień 81 "To nie jest kiepskie bla bla, to zabije cię jak Kain Abla Klasyczne jak Duck Down rap propaganda Znamy kilka miejsc niebezpiecznych jak Bagdad Znamy wielki stres z nami dobry tekst, dobry panczlajn Ty"
Chodzę po szkle, a szkło się wbija w nas Umarła chęć pożądania. Kto z nas zrani, kto zabije, a kto zyska czas. Gdzie Ty i Ja, tam zawsze będzie szkło,a na nim Ja, Ty obok Razem z Tobą, aż do końca, tylko mi tyle daj.
Tekst świątecznej piosenki + zdjęcie - Druk na szkle, spersonalizowany prezent dla żony Druk na szkle akrylowym. Więcej . Cena promocyjna 59,99 zl Zwykła
Krzysztof Krawczyk - Rysunek na szkle tekst piosenki, lyrics Jeszcze sam się uczę siebie żyję Tak, jak umiem żyć do utraty tchu Raz mi gorzej z tym, raz lepiej Rzucam się w zdarzeń rwący nurt, Jak w ucieczce jak w podróży do zamkniętych Pukam drzwi byle se
Znajdujesz się na stronie wyników wyszukiwania dla frazy tekst piosenki rysunek marek głogowski to jest moj dom. Na odsłonie znajdziesz teksty, tłumaczenia i teledyski do piosenek związanych ze słowami tekst piosenki rysunek marek głogowski to jest moj dom. Tekściory.pl - baza tekstów piosenek, tłumaczeń oraz teledysków.
Fragment pochodzi z filmu dokumentalnego Krzysztof Krawczyk całe moje życie.Poniższy fragment został wykorzystany jedynie w celach rozrywkowych, a nie zarobk
Rysunek na szkleMuz. Krzysztof Krawczyk / Sł. J. Kondratowicz=====Wydawnictwo Muzyczne Folkhttp://www.folk
lFtp. Jeszcze sam się uczę siebie, Żyję tak, jak umiem żyć, Do utraty tchu. Raz mi gorzej z tym, raz lepiej, Rzucam się w zdarzeń rwący nurt. Jak w ucieczce, jak w podróży Do zamkniętych pukam drzwi, Byle serce nieść. I choć nic się nie powtórzy, Jeszcze raz myślą sięgam wstecz. O! Jest gdzieś niebo jak len. O, o, o! Noc za krótka na sen. O! Dom, gdzie czeka znów ktoś I gdzie miejsca już dość Dla spóźnionych gości. O! Twój rysunek na szkle, Tylko na nim już dziś nie ma mnie. Idę dalej, żyję prędzej, Pragnę, tracę to, co mam, Czas doradcą złym. Wieczorami piszę wiersze, Chociaż ty już nie czytasz ich. Biegną wiosny i jesienie, Coraz bardziej dzieli nas Morze zwykłych spraw. Mam już tylko to wspomnienie, Choć i w nim nigdy jasnych barw. O! Jest gdzieś niebo jak len. O, o, o! Noc za krótka na sen. O! Dom, gdzie czeka znów ktoś I gdzie miejsca już dość Dla spóźnionych gości. O! Twój rysunek na szkle, Tylko na nim już dziś nie ma mnie. Ale kiedyś sam w pół drogi Stanę, cisnę nagle w kąt Cały ten mój świat. Twarz ochłodzę kroplą wody, Jakby mi znów ubyło lat. I odnajdę tamten ogień I gościnny domu próg, I przyjazną dłoń. Lecz czy tamtą twą urodę Zwróci nam rzeki bystra toń? O! Jest gdzieś niebo jak len. O, o, o! Noc za krótka na sen. O! Dom, gdzie czeka znów ktoś I gdzie miejsca już dość Dla spóźnionych gości. O! Twój rysunek na szkle, Tylko na nim już dziś nie ma mnie.
Jeszcze sam się uczę siebieŻyję tak, jak umiem żyćDo utraty tchuRaz mi gorzej z tym, raz lepiejRzucam się w zdarzeń rwący nurtJak w ucieczce, jak w podróżyDo zamkniętych pukam drzwiByle serce nieśćI choć nic się nie powtórzyJeszcze raz myślą sięgam wsteczO! Jest gdzieś niebo jak lenO, o, o! Noc za krótka na senO! Dom, gdzie czeka znów ktośI gdzie miejsca jest dośćDla spóźnionych gościO! Twój rysunek na szkleTylko na nim już dziś nie ma mnieIdę dalej, żyję prędzejPragnę, tracę to, co mamCzas doradcą złymWieczorami piszę wierszeChociaż ty już nie czytasz ichBiegną wiosny i jesienieCoraz bardziej dzieli nasMorze zwykłych sprawMam już tylko to wspomnienieChoć i w nim mniej tych jasnych barwO! Jest gdzieś niebo jak lenO, o, o! Noc za krótka na senO! Dom, gdzie czeka znów ktośI gdzie miejsca jest dośćDla spóźnionych gościO! Twój rysunek na szkleTylko na nim już dziś nie ma mnieAle kiedyś sam w pół drogiStanę, cisnę nagle w kątCały ten mój światTwarz ochłodzę kroplą wodyJakby mi znów ubyło latI odnajdę tamten ogieńI gościnny domu prógI przyjazną dłońLecz czy tamtą twą urodęZwróci nam rzeki bystra toń?O! Jest gdzieś niebo jak lenO, o, o! Noc za krótka na senO! Dom, gdzie czeka znów ktośI gdzie miejsca jest dośćDla spóźnionych gościO! Twój rysunek na szkleTylko na nim już dziś nie ma mnieNie ma mnieLaj, la la la la la lajLa la la la la lajLa la la la la laLaj, la la la la la lajLaj la la la la lajLa la laj
Teledysk piosenki Twórz Groove z nami! Dodaj piosenkę,wklejając link z YouTube lub Vimeo, albo wklej pełen kod z Tidal Podany link nie jest poprawny. Prawidłowe linki to: Pole z linkiem musi być wypełniona. Dziękujemy za dodanie piosenki. Moderator niebawem sprawdzi Twoją propozycję. Najpopularniejsze od Krzysztof Krawczyk